Komisja ws. rosyjskich wpływów. Pałac Prezydencki reaguje
W piątek Sejm opowiedział się przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy w sprawie powołania komisji do spraw badania rosyjskich wpływów. Teraz projekt trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
Przypomnijmy, że w połowie kwietnia Sejm uchwalił ustawę o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne w latach 2007 – 2022. Na początku maja Senat podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy.
Według założeń projektu, członkowie komisji będą prowadzić postępowania mające na celu wyjaśnienie przypadków funkcjonariuszy publicznych, którzy ulegając wpływom rosyjskim, działali na szkodę interesów Rzeczypospolitej Polskiej. Komisja, nazywana weryfikacyjną, ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki. Opozycja już zapowiedziała, że jej posłowie nie wejdą do komisji.
Głos z Pałacu Prezydenckiego
W sobotę w rozmowie ze stacją TVN24 doradca prezydenta Andrzeja Dudy Łukasz Rzepecki powiedział, że ustawa o powołaniu Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski prawdopodobnie trafiła już na biurko głowy państwa.
– Rozpoczęły się wstępne analizy. Będziemy bardzo, bardzo uważnie przyglądać się tej ustawie, analizować ją, weryfikować pod względem prawnym, ale także w związku sytuacją polityczną. Widzimy, że ta propozycja wywołuje bardzo dużo negatywnych emocji – stwierdził Rzepecki.
– Prezydent ma 21 dni na podjęcie decyzji. Są cztery możliwości: podpisanie, zawetowanie i wysłanie do Trybunału Konstytucyjnego – w trybie prewencyjnym albo w trybie następczym – oznajmił doradca Andrzeja Dudy.